środa, 19 sierpnia 2015

Born to be wild



O Bobo Choses pisałam już wcześniej - tu http://dzieciinspiracje.blogspot.com/2015/03/dzieciecy-wybor.html



3 sierpnia do sklepów weszła nowa kolekcja- The Unknown Mountain Journey.

Kupienie czegokolwiek w polskich sklepach internetowych graniczyło z cudem- padały sewery, człowiek nie zdążył dojść z wirtualnym koszykiem do kasy, a już towar znikał "z półek"  i... z koszyka.

Bobo choses jest przez jednych uwielbiany( o uwielbieniu niech świadczy fakt, że praktycznie w 10 minut wszystko się rozeszło, a także to, że rajstopy bch sprzedałam pewnej Szwedce, bo tak bardzo je chciała mieć, mimo, że koszt przesyłki był większy niż cena jaką za nie chciałam ;- ), przez innych krytykowany- "ceny za wysokie", "kiepska jakość"...Cóż, ceny rzeczywiście nie należą do najniższych...Jakość? Mam kilka rzeczy i na razie na jakość nie narzekam...

Ubranka  te najlepiej wyglądają na dzieciach, a nie na modelach i sesjach robionych do lookbooka. Ubrania są wygodne i dzieci je lubią.

Marka BCH buduje atmosferę wyczekiwania wokół każdej kolejnej kolekcji, atmosferę niedostępności... Jednak spokojnie, jeśli ktoś pragnie zakupić coś tej marki w sklepach zagranicznych pełny asortyment, tylko wysyłka dość droga...

Najnowsza kolekcja to połączenie leśnych i indiańskich motywów: liski, stada ptaków, pędzące konie oraz indiańskie pióra.



Po tym przydługim wstępie zapraszam Was do obejrzenia naszego wyboru - spódnicy w Jaskółki w sesji zrealizowanej w scenerii dworca kolejowego ;-) 













spódniczka: Bobo Choses (ubranka BCH dostępne m.in. Misslemonade.pl oraz Bananaz.pl)

sandałki: Lasocki

pióropusz: Reserved

top: Zara


sobota, 1 sierpnia 2015

W życiu piękne są tylko chwile.



Chyba wszyscy (albo zdecydowana większość z Was ;-) zna piosenkę zespołu Dżem " W życiu piękne są tylko chwile". I taka jest prawda. A najpiękniejsze chwile, to te spędzone z bliskimi. Wspólny spacer, zabawa, wygłupy, dobry posiłek...
W domu, na łonie natury- bez znaczenia. Ważne, że razem. Łapmy więc piękne chwile, bo są ulotne i trwają...tylko chwilę ;-)

A to moje/nasze piękne chwile zatrzymane w kadrze:

 

Pierwszy obowiązkowy punkt spaceru- fontanna

  

 Spacer Rynkiem Kościuszki- Festiwal Katarynek. Następnie chwila odpoczynku ;-)



 Spacer bez lodów się nie liczy ;-)


 Rusztowania są takie faajnee...



 Troszkę zgłodnieliśmy.


 
Zuzanna:
Sukienka GRAIN DE CHIC
Buty i legginsy H&M
Spinki KOLLALE
Sushi (najlepsze w Białymstoku! ;-)KOKU SUSHI

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

To, co najważniejsze

Dzisiejszy post będzie bardzo krótki i osobisty...
Chciałam tylko napisać, że najważniejsze rzeczy w życiu- wiem, że zabrzmi bardzo banalnie- to rodzina i zdrowie.

W ten świąteczny czas, postanowiliśmy z mężem skorzystać z pomocy babci i po świątecznym śniadaniu zostawiliśmy Zuzię u niej, a sami wróciliśmy do domu się relaksować. Nie pierwszy raz, Zuzia zostaje u babci. Jednak tym razem, miałam jakieś wyrzuty sumienia, że Święta, że powinniśmy je spędzić razem....

Ok. 18 jechaliśmy z powrotem do babci odebrać Zuzię, bo miała stan podgorączkowy, gdzie już wcześniej wydawało mi się, że ma jakąś ciepłą głowę, ale myślałam, że się zgrzała.

Ani przez chwilę się nie zastanawiałam, że przecież mieliśmy plany, że to tylko stan podgorączkowy...
Po prostu musiałam mieć ją przy sobie. Nie spałabym całą noc. A gdyby coś się "rozkręciło"? W środku nocy, bez samochodu...

Na szczęście wszystko jest ok. Bryka, szaleje jakby nigdy nic.

I choć zaczynam już się złościć, jest już bałagan i hałas to jesteśmy razem, a Zuzia jest zdrowa.


Spódniczka i bluzka Nosweet, Podkolanówki -podkolanówki RACCOON GREY Greenberry Kids  opaska  Reserved Kids

czwartek, 2 kwietnia 2015

Boys, boys, boys...

Jak wiecie jestem mamą Zuzi. Czyli mam córeczkę, którą mogę stroić w sukienki, spódniczki, spinki i inne fatałaszki ;-) I przyznaję- bardzo to lubię! Staram się wybierać ciuszki ładne, modne ale zawsze- wygodne. Lubię dobrej jakości materiały, a to niestety kosztuje. Ale nie omijam też sieciówek. 

 Coraz częściej garderobę wybiera sobie Zuzia... A Zuzia jak to dziecko lubi motywy bajkowe, a jako dziewczynka- kolor różowy (kiedyś obiecywałam sobie, że nie będę jej nic w tym kolorze kupować...) 
i wszelkiego rodzaju błyskotki- spinki, opaski, bransoletki i inne akcesoria.

Często słyszę od mam chłopców- " w sklepach nie ma nic ładnego dla chłopca". Otóż nie zgadzam się! Teraz naprawdę jest szeroki wybór ciuchów dla chłopaków. Może jeśli chodzi o kolorystykę, to faktycznie - najwięcej ciuchów dla chłopców jest w kolorze niebieskim, turkusowym i tym podobnych odcieniach ( to zupełnie jak dla dziewczynek róż/fiolet).
Poniżej przedstawiam Wam kilka zestawów - to co wpadło mi w oko i w co ubrałabym syna, oczywiście gdybym go miała ;-)

Czerwony/koralowy - wszystko ZARA


Szary 1. NOSWEET 2. COOL CLUB 3. MINI RODINI

Odcienie zielonego - 1.MISZKOMASZKO  2.MINI RODINI 3.EMILE ET IDA 4. ZARA

Odcienie brązowego i żółtego 1. GRAY LABEL  2. MINI RODINI 3. MISZKOMASZKO

Błękit/turkus- wszystko H&M

 



               

sobota, 21 marca 2015

Dziecięcy wybór



Teoretycznie mamy wiosnę...Teoretycznie bo za oknem dziś szaro i buro, a jutro ma spaść śnieg...
                                                                    
 Dziś u nas na chwilę zagościło lato. A to za sprawą  nowej, wiosenno-letniej kolekcji Bobo Choses "Guess who’s coming for breakfast". Wszyscy zainteresowani modą dziecięcą niecierpliwie na nią czekali. Jedni się zachwycili, inni skrytykowali, ale nikt nie przeszedł obojętnie.
Ubrania  Bobo Choses z nowej kolekcji są luźne, w stylu oversize, ale mimo to- stylowe.  Tkaniny są  farbowane w taki sposób, że nadają  ubraniom "postarzały" wygląd, będący cechą charakterystyczną marki. Troszkę taki "lumpiarski" ;-)  Printy są kolorowe, soczyste. Jest motyw oczu – pole do popisu wyobraźni( Czyje to oczy? ), jest motyw soczystego arbuza (przywołującego w wyobraźni lato i beztroskę), są fale ( skojarzenie z plażą i letnią kanikułą) i wreszcie  jest Mr Puzzled (którego Zuzia nazywa "Pan Pies". Mi przypomina bardziej mop ;-) Zuzia bardzo polubiła te ubranka, bo są luźne, mają "żywe" kolory, nie krępują ruchów, nadają się do szalonej zabawy . Myślę, że gdyby dzieci wybierały ubrania, na pewno wybrałyby Bobo ;-)

Jeśli chodzi o nasze wybory...Nie jest to wszystko, co chciałabym mieć ,bo kolekcja rozeszła się błyskawicznie, a ja jak zwykle musiałam "podumać" i szczerze przyznam- za pierwszym razem mnie nie zachwyciły...
Sesja foto z Bobo "rodziła się w bólach" - modelka wyjątkowo dziś niewspółpracująca i jakiś wstrętny paproch w obiektywie...(widoczna na zdjęciach plamka). Mam nadzieję, że mimo to z przyjemnością obejrzycie.
Enjoy! ;-)

 „Przygotuj się na śniadanie w towarzystwie najbardziej niezdarnych, nieśmiałych i przyjaznych potworów: Pan Paznokieć, Bob Potwór, Duszek Clever i Omlety, staną się Twoimi najlepszymi gośćmi!” – Taką zapowiedź przygotował dla nas producent nowej wiosenno-letniej kolekcji „Zgadnij, kto przyjdzie na śniadanie„ marki Bobo Choses."


Bluzka Tank Top Mr Puzzledd TU

Spódnica Skirt Peeps AO TU

Koszulka bez rękawków - Shy TU

Spódniczka Tutu Kids On The Moon m.in. TU

Podkolanówki - RACCOON GREY TU

Sukienka Dress SL Watermelon AO white biała TU